Każdy czyn człowieka można oceniać na wiele różnych sposobów, wśród nich z najdalej idącymi sankcjami za swoje działania lub zaniechania trzeba liczyć się na gruncie prawa karnego – w grę wchodzi tu nawet wieloletnie pozbawienie wolności. Sąd, orzekając karę, nigdy nie może jednak działać arbitralnie, a jego rozstrzygnięcie musi mieć podstawę w obowiązujących przepisach prawa; te z kolei nierzadko pozwalają zakwalifikować dane zdarzenia pod przestępstwa określone w różnych paragrafach, w związku z tym ich kwalifikacja prawna może ulegać zmianom. Kiedy do tego dochodzi?

 

JEDEN CZYN, RÓŻNE PRZESTĘPSTWA

 

Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, jeżeli w toku rozprawy okaże się, że nie wychodząc poza granice oskarżenia, można zakwalifikować czyn według innego przepisu prawnego niż ten, który został wskazany w akcie oskarżenia, sąd uprzedza o tym fakcie strony. Warto pamiętać, że w takich okolicznościach oskarżony może złożyć wniosek o przerwę w rozprawie, w celu umożliwienia mu przygotowania się do obrony. Linia obrony zawsze musi być jednak dostosowana do przyjętej kwalifikacji, w przeciwnym wypadku jej skuteczność może okazać się znikoma.

 

KIEDY WARTO UBIEGAĆ SIĘ O ZMIANĘ KWALIFIKACJI PRAWNEJ?

 

Oczywiście o zmianę kwalifikacji prawnej czynu może ubiegać się sam oskarżony, sygnalizując w czasie rozprawy, że ta, którą przyjął prokurator, jest nieadekwatna. Mimo wszystko, taki krok zawsze trzeba dobrze przemyśleć – najlepiej we współpracy z doświadczonym adwokatem. Wynika to stąd, iż przepisy określające poszczególne przestępstwa przewidują zróżnicowane sankcje za ich popełnienie. To z kolei oznacza, że zmiana kwalifikacji prawnej może oznaczać możliwość poniesienia przez oskarżonego zarówno surowszej, jak i łagodniejszej odpowiedzialności karnej. Taki obrót zdarzeń nie zawsze jest więc korzystny, a wnioskowanie o zmianę kwalifikacji prawnej powinno być ściśle dostosowane do przyjętej linii obrony.